Śliwki, bób i orzechy laskowe. Sezonowa sałatka Cezar

Pamiętam ubiegłoroczne lato, moje pierwsze tygodnie po przeprowadzce do Berlina. Znajomi z Polski przyjeżdżający w odwiedziny, wyposażeni w leśne jagody, ogórki gruntowe, ale przede wszystkim przywożący mi BÓB. Choć sezonowe niemieckie warzywa i owoce nie różnią się znacząco od tych zza polskiej granicy, kluczowa jest ich popularność i spora różnica w kulinarnych trendach – w stolicy Niemiec pęczki botwiny i koperek z pewnością nie są tak popularne jak w Polsce, a klienci wychodzący z warzywniaków nie dźwigają toreb pełnych fasolki szparagowej i zestawów do kiszenia ogórków (same ogórki gruntowe to również tu rzadkość!). Mimo wszystko, najcenniejszym, utęsknionym rarytasem okazał się dla mnie bób: najlepszy jedzony po prostu ugotowany, z solą, niczym polskie edamame. Wracając myślami do ubiegłego roku, pamiętam gdy serwowałem moim gościom wypaśne sałatki, w których kluczową rolę pełnił właśnie ugotowany bób, nabierający tu bardziej szlachetnego charakteru. Odkryłem wtedy, jak wspaniale współgrają z nim uprażone orzechy laskowe.

W tym roku mam już swoje zapasy bobu z Polski w zamrażarce i przypominając sobie o moich sałatkowych eksperymentach, przedstawiam przepis na udoskonaloną, letnią sałatkę z bobem, orzechami laskowymi i śliwkami.


Parę słów o zamiennikach w tym przepisie:

Traktujcie przepis jako inspirację. Składniki można nieco zmienić, nie rezygnowałbym jednak z nadającego świeżości ogórka i uprażonych orzechów laskowych. Tylko one mają tak pełny, orzechowy aromat (swoją drogą, czy istnieją pyszniejsze orzechy?).

W kwestii bobu – jeśli go nie macie, lub sezon już minął, użyjcie ugotowanej ciecierzycy lub białej fasoli. Rzecz jasna – z edamame również będzie pysznie!

Jeśli chodzi o dressing, tahini można pominąć, dodać wówczas więcej oliwy, a sos wstrząsnąć porządnie w zakręconym słoiczku. Dobrze sprawdzi się również dowolny wegański majonez, podkręcony musztardą, cytryną i słodkim syropem.  

Dwie naprawdę spore porcje sałatki (lub kilka mniejszych, jeśli jest ona dodatkiem)

  • 250g (pół opakowania) bobu / można użyć również ugotowanej białej fasoli, ciecierzycy lub edamame
  • 2 garści orzechów laskowych
  • 1/2 długiego ogórka
  • 3 dojrzałe śliwki
  • 1/2 czerwonej cebuli
  • 1 większa lub 2 mniejsze sałaty rzymskie

  • Opcjonalnie polecam: grzanki (polecam natrzeć je ząbkiem czosnku); kilka kaparów; pomidorki koktajlowe

Dressing musztardowy z tahini

  • 2 łyżki stołowe tahini
  • 1 łyżka stołowa soku z cytryny
  • 1 łyżka oliwy
  • 1 łyżka musztardy dijon
  • 1 łyżeczka słodkiego syropu, np. z agawy lub ryżowego
  • 1/2 łyżeczki soli
  • pieprz
  1. Bób gotuj przez 7-10 minut. Przygotuj miskę z zimną wodą, do której przełożysz bób po odcedzeniu. Zatrzymasz w ten sposób proces gotowania – kolor, smak i konsystencja bobu będą lepsze.

  2. Orzechy laskowe upraż na patelni przez około 4-5 minut, do momentu, gdy lekko się przyrumieni i poczujesz przyjemny orzechowy aromat. Do uprażenia można użyć również rozgrzanego piekarnika.

  3. Obierz bób i orzechy ze skórek. Postaraj się nie zjeść połowy składników podczas obierania.

  4. Ogórka, śliwki i sałatę umyj i osusz. Cebulę obierz i pokrój na cienkie paseczki.

  5. Ogórka pokrój na plastry, śliwki na ćwiartki, sałatę poszarp na mniejsze kawałki

  6. Przygotuj dressing – możesz użyć do tego słoiczka. Tahini wymieszaj z sokiem z cytryny do osiągnięcia gęstej konsystencji. Następnie dodaj pozostałe składniki i raz jeszcze porządnie wymieszaj. Spróbuj dressing – jeśli uważasz, że powinien być bardziej słodki, kwaśny lub słony, możesz doprawić go według upodobań.

  7. Składniki sałatki ułóż na dużym talerzu, rozpoczynając od liści sałaty.

  8. Dressing dodaj bezpośrednio przed podaniem – jeśli zamierzasz zjeść sałatkę później lub zapakować ją do lunchboxa, słoiczek z dressingiem miej przygotowany osobno. Przed podaniem dopraw sałatkę dodatkową, sporą szczyptą soli i pieprzu.