Rewelacyjne klopsiki z soczewicy. Bardzo proste. Obiadowe lub śniadaniowe #zerowaste
Jestem dumny z tego przepisu. Z kilku powodów. Jest na tyle prosty i szybki, że nadaje się świetnie na śniadanie. Klopsików nie trzeba smażyć lub piec, gotują się razem z sosem, jednocześnie pochłaniając jego smak. Przepis jest też trochę zero-waste’owy – przygotowanie klopsików to świetny sposób na zużycie dowolnego starszego pieczywa. Jest także uniwersalny, można go dowolnie modyfikować, korzystając z bazowego przepisu przygotować można danie śniadaniowe lub obiadowe: klopsiki do ulubionego spaghetti, ziemniaków puree lub ryżu. Jest też nieco rewolucyjny – pamiętam, gdy na początku swojej wegańskiej drogi odnosiłem wiele porażek, przygotowując klopsiki lub kotlety które łatwo się rozpadały – tu jest zupełnie inaczej. Chyba nawet łatwiej przygotować jest zbyt zbite, twardsze kulki, niż takie rozpadające się. No i najważniejszy powód: są zaskakująco smaczne. Naprawdę jestem dumny. Dwa bazowe składniki, parę przypraw, ulubiony sos. Przed państwem moje ulubione odkrycie ostatniego czasu – rewelacyjne klopsiki z soczewicy!
Poniżej przedstawiam składniki na klopsikową bazę. Dołączam także moje dwie propozycje ich podkręcenia i dwa proste sosy. Zachęcam również do improwizowania z własnymi przyprawami i innymi smakami!
Do przygotowania klopsików potrzebny będzie młynek do zmielenia soczewicy. Stary młynek do kawy również sprawdzi się świetnie.
Przepis bazowy na klopsiki (16 małych klopsików)
- 100g suchej czerwonej soczewicy (pół szklanki)
- 100g pieczywa, może to być kajzerka lub dwie kromki starszego chleba (najlepiej pieczywo pszenne)
- pół łyżeczki soli
- Pół łyżeczki pieprzu (polecam pieprz biały)
- łyżka sosu sojowego
- łyżka oleju
Opcja numer 1
- Łyżeczka kuminu
- Dwie szczypty gałki muszkatołowej
- Dwie łyżeczki musztardy
- Łyżeczka papryki słodkiej
- Łyżeczka czosnku granulowanego
Sos opcja numer 1 – biały, słonecznikowy
- 1/2 pokrojonej drobno cebuli
- 2 łyżki oliwy
- 1/3 szklanki słonecznika
- 1 szklanka wody
- 2 łyżki octu jabłkowego/winnego
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 szczypty pieprzu
- 2 łyżki posiekanego koperku
Sos opcja numer 2 – czerwony, pomidorowy
- 2 posiekane drobno ząbki czosnku
- Kilka listków świeżych ziół: bazylia, oregano lub tymianek
- 2 łyżki oliwy
- 250ml pomidorów z puszki lub passaty
- 1 Łyżka octu balsamicznego
- 1 pol łyżeczki soli
- Szczypta chilli
- Parę łyżek wody
- opcjonalnie: płatki drożdżowe
Do podania: liście ulubionej sałaty / kromka pieczywa / ugotowane lub upieczone ziemniaki / ryż lub kasza
-
Soczewicę zmiel w młynku. Nie musi być to soczewicowa mąka – mogą to być odrobinę większe kawałki.
-
Pieczywo porwij na mniejsze kawałki, zalej ciepłą wodą. Po chwili odciśnij większość płynu. Zależy nam na mokrej, elastycznej „masie”.
-
Soczewicę wymieszaj z pieczywem, olejem i wszystkimi przyprawami z opcji numer 1 lub 2. Zagnieć klopsikową mieszankę dłońmi.
-
Mokrymi dłońmi ulep kilkanaście małych kulek.
-
Klopsiki umieść w wybranym sosie i gotuj pod przykryciem 20 minut. W połowie czasu zamieszaj, by nie przywarły do dna. Sos będzie gęstniał. W razie potrzeby, dodaj odrobinę wody.
Sos numer 1 – biały, słonecznikowy
-
W garnuszku, na oliwie podsmaż cebulę przez około 3 minuty.
-
Słonecznik zmiel w młynku do kawy. Słonecznikową „mąkę”, szklankę wody oraz ocet dodaj do smażącej się cebuli.
-
Dopraw solą i pieprzem. Taki sos gotowy jest do dodania klopsików oraz na samym końcu gotowania – posiekanego koperku.
Sos numer 2 – czerwony, pomidorowy
-
W garnuszku, na oliwie podsmaż przez minutę czosnek i świeże zioła.
-
Dodaj pomidory, ocet balsamiczny, sól oraz odrobinę chilli.
-
Taki sos gotowy jest do dodania klopsików. W razie potrzeby rozrzedzić go można odrobiną wody lub dodatkową, małą porcją pomidorów. Opcjonalnie dodać można garść liści szpinaku lub liście botwiny.